niedziela, 4 stycznia 2015

Fotografia - dlaczego warto?

Dziś chciałabym wam opowiedzieć o mojej przygodzie z fotografią, o tym, jak się zaczęło i dlaczego tymczasowo nie dodaję postów na photoblog.pl.

Prowadzę photoblog już od 2 lat ------> photoblog.pl/beingalone
Ostatnio nie dodaję wpisów, ponieważ nie mam na to czasu, wolę zająć się blogiem.
Poza tym ostatnio dużo się uczę, a jeśli nie wiecie - chodzę do liceum, gdzie nauka jest ważna. Kolejnym powodem braku nowych zdjęć jest brak lustrzanki. Z tego co widzę, nawet najbardziej początkujący teraz mają lustrzanki, a ja nie. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się ją zakupić. Marzę o nikonie d90 z tamronem 90 albo canonem eos 60D i jakimś obiektywem do makro. Marzenia zawsze warto mieć, dzięki nim świat staje się lepszy. :)

Jak się zaczęło?

Dawno, dawno temu, jak byłam mała mama miała taki zwykły aparat , on chyba nazywa się analogowy. Zrobiłam nim kilka zdjęć mając chyba 7 lat, to są te, które opublikowałam w tym poście.
Nie pamiętam dokładnie, ale aparat fotograficzny, który obecnie używam to FujiFilm FinePix A820 dostałam na prezent w Wielkanoc 2007 r.
Byłam bardzo zachwycona, na początku mama robiła zdjęcia np. rodzinnych uroczystości na pamiątkę, z czasem ja robiłam zdjęcia domu, ogrodu, lasu i łąki. Z czasem przerzuciłam się na makro, czyli zdjęcia robione z bliska, np. owadów, kwiatów, trawy itd.
ten świat obrazów bardzo mnie zaciekawił. Robiłam chyba coraz lepsze, bardziej profesjonalne zdjęcia. Zwykle w niedziele i soboty rano, w wolne dni, ferie zimowe. Postanowiłam publikować zdjęcia, bo co to za fotografia, jak nikt nie może jej zobaczyć, wyrazić opinie o moich zdjęciach. No i stało się. W sierpniu 2012 dodałam pierwszy wpis na photoblog.pl. Na początku miałam chyba tylko 2 kliknięcia fajne, co sprawiło, że byłam smutna, ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Już zim tego roku obserwowało mnie wiele osób, photoblog rozwijał się. Byłam bardzo szczęśliwa. Do 2013 r. Wtedy było więcej nauki, wiadomo, 3 klasa gimnazjum. W wakacje jeszcze coś publikowałam, w tym roku już nie. Nie mam czasu. 1 klasa liceum całkiem mnie pochłonęła, sprawdziany traktuję bardzo poważnie, zwłaszcza że ma to wpływ na moją przyszłość, ale w tym poście nie o tym.

Zachęcam do fotografowania, nawet jeżeli macie zwykłe kompaktowe aparaty cyfrowe. Dla chcącego nie ma nic trudnego, a kto ma chęci i za wszelką cenę chce czegoś dokonać i tak tego dokona, prędzej czy później. :)
Fotografia to taka wizja świata, robiąc zdjęcia zanurzamy się np. w przyrodzie, chcemy pokazać na zdjęciach świat z jak najlepszej strony. Moja koleżanka kiedyś powiedziała bardzo mądre słowa: ,,Jeśli ktoś jest dobrym fotografem to zrobi piękne zdjęcia nawet telefonem komórkowym"

Teraz dodaję kilka moich zdjęć z ,,początku" :